Antyszczepionkowcy – ludzie opowiadający się za ograniczeniem lub zniesieniem obowiązku szczepień. Opowiadają się po stronie głoszącej, że szczepionki są szkodliwe dla zdrowia.
Argumenty tych specyficznych umysłów wytłuszczam. Odpowiadam listą wypunktowaną.
ZMNIEJSZENIE LICZBY ZACHOROWAŃ NASTĄPIŁO DZIĘKI PROPAGOWANIU HIGIENY. NIE MA DOWODÓW , ŻE SZCZEPIENIA DZIAŁAJĄ. NIE WSZYSTKIE SZCZEPIENIA DZIAŁAJĄ
-
Rzeczywiście propagowanie higieny i co ważniejsze, rozwój medycyny i higieny w medycynie, zmniejszyły śmiertelność wielu chorób. Nie da się temu zaprzeczyć. Niestety zachorowalność spadła minimalnie lub wcale.
-
Co do reszty posłużę się kilkoma wykresami
Skuteczność szczepień przeciw błonicy w Anglii i Walii w latach 1914-2003
Skuteczność szczepień przeciwko odrze w latach 1950-2004
Skuteczność szczepień na różyczkę w USA w latach 1966-1998.
Wykres, które najbardziej lubię
Skuteczność szczepień przeciw krztuścowi w Anglii i Walii w latach 1940-2003.
Zmniejszenie odsetka zaszczepionych pokazuje
bezpośredni wpływ na wzrost zachorowalności.
WSZYSCY PROSZCZEPIONKOWCY SĄ W „SPISKU”
Zdaniem antyszczepionkowców koncerny farmaceutyczne i rządy ukrywają dane dotyczące szczepień, by zrealizować swoje niecne plany. Według najpopularniejszych teorii spiskowych koncerny mają płacić badaczom, by ci fałszowali badania i polepszali statystyki na temat wydajności szczepień.
- Rodzice rozważający zaszczepienie dziecka, nierzadko szukają informacji w internecie. Zdarza się, że najwyżej pozycjonowane są artykuły promujące antyszczepionkowe teorie spiskowe
- Ciężko z takimi teoriami polemizować. Można np. podać przykład, że światowy rynek szczepień generuje ok. 40 miliardów dolarów rocznie. Dla porównania rynek producentów papierosów to ok. 500 miliardów dolarów rocznie. Jednak żaden lekarz nie mówi o zdrowotnych właściwościach palenia tytoniu i naciski tak bogatego rynku nie mają na to wpływu.
- Można jeszcze wspomnieć publikację artykułu Andrew Wakefield’a dotyczącego szczepionki MMR w 1998r. Na łamach prestiżowego periodyku „Lancet” ogłosił wraz ze współpracownikami, że szczepionka MMR (przeciw odrze, śwince i różyczce) powoduje autyzm . Jego artykuł został wycofany z czasopisma. Wykazano, iż badania przeprowadził nierzetelnie i nieuczciwie, a jego wnioski były fałszywe. Dla antyszczepionkowców nie ma znaczenia, że sam Wakefield postępował nieetycznie (nie miał np. zgody komisji etycznych na przeprowadzenie testów), krzywdził pacjentów przez wykonywanie na nich inwazyjnych, a niepotrzebnych badań, że wreszcie opłacano go, aby zdyskredytował szczepionkę MMR. To wszystko zostało mu dowiedzione i ukarano go. Andrew Wakefield został w 2010 roku dożywotnio pozbawiony prawa wykonywania zawodu lekarza przez General Medical Council (GMC) w Wielkiej Brytanii (tamtejszy organ nadający i odbierający prawo wykonywania tego zawodu). Stało się to po bezprecedensowym, trwającym ponad dwieście dni, postępowaniu przed odpowiednikiem polskiego sądu lekarskiego. Powodem najwyższej kary, jaką można nałożyć na lekarza, był szereg rażących naruszeń przez Wakefielda zasad praktyki i etyki lekarza oraz badacza.